jak przyzwyczaić psa do mieszkania w bloku
psica jak najbardziej się przyzwyczai. do tego musisz jej pokazać, co wolno a czego nie. nie pozwalaj jej w ogóle szczekać w mieszkaniu, każdorazowe szczeknięcie przerywaj, a przy próbach szczekania, jak już widzisz, ze chce szczeknąć to nie pozwalaj jej na to. nie wiem, czy wcześniej mieszkała w domu czy nie, ale jak nie to naucz ją, ze w domu się nie załatwia i naucz ją
Owczarek podhalański - poradnik opiekuna. Postaram się Wam napisać to co wiem o tej pięknej rasie.. Kupując podhalana musimy brać pod uwagę to ,że to duży masywny pies ważący nawet 70kg mający donośny tubowaty głos i nie zbyt nadaje sie do mieszkania w bloku -chociaż może sie do do tego miejsca przyzwyczaić jeśli zapewnimy mu
Do mieszkania w bloku sprawdzą się przede wszystkim spokojne, małe pieski, które w razie kłopotów ze stawami lub awarii windy będziemy w stanie wnieść na piętro po schodach. Pamiętaj, aby wybrać psa z łagodnym temperamentem, który dobrze będzie się dogadywał z obcymi ludźmi oraz pupilami.
Rasy psów idealne do mieszkania w bloku na szczęście istnieją i stanowią wybawienie dla wszystkich miłośników zwierząt, którzy nie posiadają dużego metrażu mieszkania, a marzą o psiaku. Nawet, jeśli Twoje mieszkanie jest zaledwie kawalerką, znajdzie się rasa psa, która wyjdzie naprzeciw Twoim oczekiwaniom.
Nie chciej za szybko psa do niej przyzwyczaić, warto poświęcić czas aby stworzyć psu bezpieczny azyl, w końcu każdy go potrzebuje i MY ludzie i PSY. jak długo pies może być zamknięty w klatce ? , jak nauczyć psa przebywania w klatce , jak przyzwyczaić psa do klatki , Jaką klatkę wybrać dla psa , klatka dla psa jaką wybrać
nonton film action sub indo full movie. Pies sam w domu może czuć się nieswojo, ponieważ przebywanie w samotności nie jest dla czworonogów jako gatunku stadnego czymś naturalnym. Toteż często się buntują. Warto więc zwierzaka stopniowo oswajać z taką sytuacją. Jeśli nasz pupil jest młody i dopiero niedawno do nas trafił, lato było dobrą porą na uczenie go, że czasem psy pozostają same na jakiś czas i nie jest to nic nadzwyczajnego. Nawet jeśli nie ma takiej potrzeby, warto czasem zostawiać podopiecznego w domu z powodów… pedagogicznych. Jeśli zaniedbaliśmy takie ćwiczenia, zabierzmy się jak najszybciej do roboty – mamy jeszcze szansę to nadgonić! Starych nie ma, chata wolna! Zwykle martwimy się, że pies sam w domu będzie tęsknić i cierpieć. I tak rzeczywiście często jest – ale nie zawsze! Pewien terier walijski tylko czekał na to, aż opiekunowie wyjdą z domu. A wtedy… jak nastolatek – robił wszystko to, czego mu zabraniano. Otwierał szafki i wyjmował z nich buty, a potem rozrzucał je po całym mieszkaniu. Urządzał sobie biegi z przeszkodami przez łóżka i fotele. A gdy już się tym wszystkim zmęczył, ściągał kołdrę i układał się na niej do snu. Ale gdy tylko usłyszał klucz w zamku, natychmiast wracał na swoje posłanie. Co wyprawiał wcześniej, właściciele oglądali na nagraniu z kamerki, którą włączali przed wyjściem z domu. Ten pies nie cierpiał na lęk separacyjny – nie robił sobie krzywdy, nie szczekał, nie dyszał, nie ślinił się ani nie próbował się wydostać z mieszkania. On po prostu organizował sobie czas! Jacek Gałuszka, behawiorysta, trener Wielki Brat czuwa Korzystając z chwili wolnego czasu, choćby w weekend, kilka razy dziennie wychodźmy z mieszkania, dosłownie na parę minut. Wracając, nasłuchujmy, czy ze środka nie dobiega szczekanie lub wycie. Jeśli panuje cisza, wylewnie pochwalmy psiaka. Natomiast jeśli hałasuje, skarćmy go głośno zza drzwi. Bądźmy trochę takim Wielkim Bratem, który czuwa, mimo że go nie widać… Czasami zachowania lękowe – a do takich zalicza się nie tylko wycie i szczekanie, ale także niszczenie przedmiotów – bywają spowodowane tym, że pies nie czuje się zbyt pewnie w rodzinie. Paradoksalnie zdarza się to często wtedy, gdy zwierzak ma zbyt wiele swobody. Pozostawiony samemu sobie nie czuje się na siłach udźwignąć ciężaru odpowiedzialności za psio-ludzkie stado. Instynkt każe mu strzec dobytku rodziny, ale pozbawiony jej wsparcia nie jest w stanie temu podołać. W takich wypadkach pomaga intensywne szkolenie pokazujące psu, że może się zdać na swoich ludzi, nie musi ich ustawicznie bronić, za to ma respektować ich polecenia. W norce bezpiecznie Pies sam w domu może niszczyć meble. Jeśli los obdarzył nas psem demolką, który uważa, że podczas naszej nieobecności należy przeprowadzić generalny remont, warto rozważyć możliwość zostawiania pupila w klatce kennelowej lub ograniczenia mu powierzchni w inny sposób. Wbrew pozorom psy dobrze się czują w ciasnej przestrzeni, w końcu ich przodkowie mieszkali w norach. Do przebywania w klatce trzeba jednak zwierzaka przyzwyczaić, zachęcając go do wchodzenia do środka i pozostawania wewnątrz – z początku przy otwartych drzwiczkach, a potem uczymy go, że te drzwiczki się czasami zamyka. Klatka stosowana przez kilka tygodni znacznie ogranicza zapędy do niszczenia przedmiotów, bo jedynym sposobem na wyeliminowane jakiegoś nawyku jest uniemożliwienie psu powtarzania niedozwolonej czynności przez dłuższy czas. Klatki nie możemy jednak używać wtedy, gdy nie ma nas w domu naprawdę długo, np. gdy wychodzimy do pracy na osiem godzin. W wypadku psów, które nie robią totalnej demolki, za to uwzięły się na jakiś przedmiot podczas naszej nieobecności i uparcie go gryzą, możemy przetestować preparaty odstraszające zapachem lub smakiem (część z nich powstaje na bazie chininy i jest bardzo gorzka – a gorzki smak to dla zwierząt przestroga, że to, co tak smakuje, może być trujące). We dwójkę raźniej? Czy pies sam w domu potrzebuje towarzysza? Czasami można natrafić na porady, żeby psu cierpiącemu z powodu lęku separacyjnego sprawić… kompana: drugiego psa albo inne zwierzątko, którego obecność ukoi strach. Niekiedy ten pomysł rzeczywiście się sprawdza, ale niestety częściej bywa tak, że nowy przybysz ochoczo przyłącza się do zakazanej zabawy. Dzieje się tak dlatego, że psy naśladują zachowania pobratymców. Tak właśnie się stało w wypadku pewnego dobermana, który zwykł wyć niemiłosiernie pod nieobecność domowników. Rodzina zdecydowała się na wzięcie czworonożnego kolegi dla swojego pupila, mając nadzieję, że w ten sposób uda się rozwiązać problem. Niestety, wkrótce rozżaleni sąsiedzi donieśli, że teraz w mieszkaniu hałasują dwa psy i że stało się to nie do wytrzymania! Z kolei próby tworzenia wspólnego stada z kotem, świnką morską albo kanarkiem mogą być nietrafione o tyle, że pies niekoniecznie będzie postrzegał te stworzenia jako partnerów, członków rodziny, których obecność może mu przynieść ukojenie. Sztuka znikania Niektóre psiaki do perfekcji opanowały sztukę otwierania drzwi, włamywania się do zamkniętych przed nimi pomieszczeń i ucieczek z klatki. Rekordziści potrafią opuścić zamkniętą klatkę w kilkanaście sekund. Ich właściciele mają poczucie, że toczą nierówną walkę, bo czworonożni spryciarze są w stanie rozpracować każde zabezpieczenie. Nic zatem dziwnego, że w internecie można znaleźć wiele filmów nakręconych ukrytą kamerą. Widać na nich, jak niezwykle sprytne strategie potrafią wymyślić zwierzaki, żeby osiągnąć upragniony cel. Pies sam w domu, czyli oswajanie samotności na trzy sposoby 1. Ćwicz z psem zostawanie samemu, nawet wtedy, gdy jesteś w zwierzak przebywa przez kilka lub kilkanaście minut w innym pomieszczeniu – zamknij drzwi. Pamiętaj o tym, by zawsze nagradzać spokojne zachowanie! 2. Włącz radio lub telewizor, najlepiej ustawione na stację informacyjną lub np. kanał z serialami, tak by ciągle było słychać ludzkie głosy. Dodadzą one pupilowi otuchy i stłumią dźwięki dobiegające z zewnątrz. 3. Daj psu zabawki do gryzienia, najlepiej takie, do których można włożyć karmę lub smakołyki. Pies musi się natrudzić, by je wydobyć, a to skutecznie zaprząta jego uwagę i pomaga mu w rozładowaniu napięcia. Autor: Paulina Łukaszewska Podziel się tym artykułem: to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Odsłuchaj Chcesz mieć psa? Cudownie! Pies to wspaniałe zwierzę: nietrudno nawiązać z nim kontakt i silną więź, będzie świetnym towarzyszem zabaw i prawdopodobnie jedynym członkiem rodziny, który oszaleje z radości, gdy wrócisz do domu po nieobecności trwającej pięć minut. Jednakże wzięcie psa to nie tylko przyjemność, ale też ogromny obowiązek. Jakie rasy psów są odpowiednie do trzymania w bloku?Psy zostały stworzone (wyodrębnione z dawnych wilków na podstawie przyjaznych cech) do towarzyszenia ludziom, większość z nich zatem bardzo potrzebuje kontaktu z nami, co kłóci się z trybem życia, które spędzamy w większości w pracy. Zwykle też dla psa bardzo istotny jest ruch, którego potrzebuje, aby zachować zdrowie i wieść szczęśliwe życie. Nie jest do końca prawdą, że ogródkowy styl życia pieskowi ten ruch w odpowiedniej dawce zapewni. Niejednokrotnie pies mieszkający w bloku zażywa go o wiele więcej. Jednak, jeśli mamy świadomość tego, iż nie będziemy w stanie poświęcać zbyt wiele czasu na spacery z czworonożnym przyjacielem, powinniśmy wybrać jedną z ras, które od leśnych biegów wolą raczej leżenie na kanapie, lub są na tyle małe, że przestrzeń ograniczona przez cztery ściany, będzie dla nich w zasadzie francuskiPupil niewielkich rozmiarów, który nie potrzebuje dużo ruchu. Standardowe trzy niezbyt długie spacery dziennie w pełni mu wystarczają. Jego zalety to inteligencja, przyjazne usposobienie, wielka sympatia do ludzi i przywiązanie do właścicieli. Dodatkowym atutem tej rasy może być dla mieszkańców bloku fakt, że buldog francuski rzadko szczeka, jak również to, że nie gubi zbyt wiele sierści. Rasa ta jest też opisywana jako nietrudna do ułożenia. No i ta mordka, w której nie sposób się nie szczeka i nie gubi sierściJack Russel terrierPies bardzo energiczny, cechujący się uporem i konsekwencją. Łatwo się uczy, odpowiednio zmotywowany jest w stanie opanować wiele efektownych sztuczek. Praktycznie zawsze gotowy i chętny do zabawy. Nie potrzebuje dużego terenu, aby się wyszaleć. Zwykle lubi mieć swoją ulubioną zabawkę, na której skupia się przez większość dnia. Jack russel terriery to oddani przyjaciele swoich właścicieli, wykazujący się radością, inteligencją i gotowy i chętny do zabawyCavalier king charles spanielTo piękna rasa psów pełnych łagodności i czułości, okazywanej członkom rodziny. Cavalier king charles spaniel to istny pieszczoch. To też zwierzak lubiący zabawę. Ruch również jest dla niego ważny, jednak, ze względu na niewielki wzrost, nie jest trudno mu go zapewnić. Bezproblemowy w kontaktach z ludźmi, w tym z dziećmi, ale też z innymi psami, wykazuje zachowania w kontaktach z ludźmiMaltańczykMaltańczyk to pies sprawiający wrażenie zawsze radosnego. Jest pupilem inteligentnym, lubi wykonywać wyznaczone mu zadania oraz uczyć się nowych poleceń. Ceni sobie współpracę z człowiekiem i zawsze szuka kontaktu z nim, chętnie się przytula. Ma piękny wygląd, niestety jego jasna sierść, a właściwie włos, łatwo ulega zabrudzeniu. Plusem jest to, że linieje w ograniczonym stopniu. To jedna z najstarszych psich ras. Ma niezbyt silny instynkt łowcy, co pozwala mu koegzystować z innymi zwierzakami. Wykazuje się też dużą cierpliwością, nawet do małych się przytulaChihuahuaPrawdziwa psia miniaturka, która z powodzeniem wybiega się nawet w najmniejszym mieszkaniu. Rasa psów bystrych i zdolnych, które wcale nie lubią pełnić wyłącznie ozdobnej funkcji. Chętnie się uczą i są całkiem pojętnymi uczniami. Charakteryzuje je nadmierna pobudliwość, z której wynika częste szczekanie. Nawyk ten, odpowiednimi metodami, da się jednak do pewnego stopnia wyciszyć. Chihuahua nie jest odpowiednim wyborem dla rodzin z dziećmi, ze względu na maleńkość i kruchość pieska, któremu łatwo niechcący zrobić się nawet w najmniejszym mieszkaniuBuldog angielskiW porównaniu do wyżej opisywanych psiaków, ten być może jest mniej urodziwy, choć to oczywiście rzecz gustu. Buldog angielski to pies uwielbiający zabawę, łagodny i cierpliwy. Bywa jednak niezbyt delikatny, nie zdaje sobie bowiem sprawy ze swojej siły i masy. Wymaga zatem odpowiedniego szkolenia. Nie potrzebuje zbyt dużo ruchu, długie spacery w gorące dni są wręcz niewskazane, ze względu na mogące się pojawić u tej rasy problemy z oddychaniem. Nie jest potrzebuje zbyt dużo ruchuMopsUroczy piesek o bardzo charakterystycznym wyglądzie. Wykazuje postawę łagodną, przyjazną ludziom i innym zwierzętom, pogodną. Mocno związuje się z domownikami, a zwłaszcza z jednym z nich. Lubi się bawić, jednak zabawa powinna być dawkowana, bowiem przedstawiciele tej rasy źle znoszą nadmierny wysiłek fizyczny. Ze względu na budowę kufy, mopsy wydają dźwięki, takie jak pochrapywanie i sapanie. To delikatne pieski, które nie tylko nie wymagają dużych dawek ruchu, ale które wręcz preferują związuje się z domownikamiYorkshire terrierPopularnie zwany po prostu yorkiem, niewielki piesek o wyglądzie maskotki i charakterze… dużego i groźnego psa. Jest odważny i pewny siebie, a przez to zadziorny, lub, jak głosi popularny żart: „zaczepno-obronny”, bo najpierw zaczepia, a potem trzeba go bronić. Jest to niestety rasa zdecydowanie hałaśliwa, choć nie ma to zbyt wiele wspólnego z agresją. York lubi towarzystwo i zabawy z ludźmi. Rozpiera go energia. Wymaga starannej pielęgnacji, gdyż jest psem towarzystwo i zabawy z ludźmiWelsh Corgi PembrokeCorgi trzyma się blisko „swoich” ludzi, przywiązuje się do całej rodziny, nie faworyzując raczej jej poszczególnych członków. Może popadać w konflikty z przedstawicielami tej samej rasy, wobec ludzi przejawia jednak otwartość i serdeczność, chętnie bawi się, nie tylko z dorosłymi, ale też z dziećmi. Bywa rozszczekany, co nie jest objawem agresji, a bardziej entuzjazmu. Nie przepada za bezczynnością i ruch jest dla niego dosyć ważny. Jeden dłuższy spacer dziennie powinien mu go trzyma się blisko „swoich” ludziShih tzuNiezwykłej – ale i wymagającej regularnej pielęgnacji – urody piesek, o przyjaznym usposobieniu, jednak nie podporządkowujący się nigdy do końca człowiekowi. Z charakteru przypomina nieco kota, który chodzi swoimi ścieżkami. To on decyduje, kiedy jest czas na zabawę lub przytulanie z właścicielem, a nie odwrotnie. Pomimo drobnej postury i niewielkich rozmiarów, lubi dominować, a z racji uroku jaki wokół siebie roztacza, niejednokrotnie mu się to udaje. Z powyższych względów, niekoniecznie jest dobrym partnerem do zabaw z dziećmi. Ma wiele energii, ale potrafi ją spożytkować w czasie zabaw w charakteru przypomina nieco kotaDecyzja o wzięciu psa i o wyborze konkretnej rasy powinna być poważnie przemyślana, jest bowiem decyzją podejmowaną na następnych kilkanaście lat. Bez względu na rasę, większość psów przywiązuje się do swoich właścicieli, a oddanie ich do schroniska, czy tym bardziej porzucenie, nie powinny być rozpatrywane nawet jako ostateczność.*** Co sądzisz na ten temat? Piszcie: listy@ Za najlepsze listy przyznamy nagrody! Gosia NowakowskaZ wykształcenia pedagog, z zamiłowania człowiek gór, o których bloguje na Trochę pisze, trochę biega, trochę się wspina, ale - nie oszukujmy się - marzy o tym, by móc całymi dniami oglądać seriale. Po trzydziestce stara się być po prostu sobą, cokolwiek miałoby to
Przyjęło się uważać, że duży pies potrzebuje ogrodu, a mały fantastycznie odnajdzie się w czterech ścianach mieszkania w bloku. Mit ten, o tyle silny, co nieprawdziwy, jest przyczyną wielu nieporozumień wśród psiarzy. Nie ważne czy mieszkasz w domu czy w bloku Tymczasem dla zdecydowanej większości psów nie ma absolutnie żadnego znaczenia, czy mieszkają w kawalerce w bloku, czy w pałacu z kilometrami ogrodów, natomiast dość duże ma ogólny styl życia właściciela. Kluczowe jest zwrócenie uwagi na wrodzone potrzeby psa – w przypadku psów rasowych warto przyjrzeć się historii rasy, bo inne potrzeby i temperament mają owczarki, a inne molosy – lata hodowli skupiały się na osobnikach o cechach pożądanych, a nie dopuszczały do rozrodu tych, które nie były w stanie sprostać zadaniom stawianym przed konkretna rasą. Rasa psa a mieszkanie w bloku Niemal każdy pies w bloku ma szanse być bardzo szczęśliwym i spełnionym zwierzęciem, ale od reguły tej należy wykluczyć rasy psów (i ich miksy) stworzone do samodzielnego patrolowania dużych przestrzeni, do czynnej obrony i samodzielnego decydowania o przepędzeniu przeciwnika, czyli np. owczarki kaukaskie, środkowoazjatyckie, kangale, moskiewskie stróżujące itp. Te psy rzeczywiście lepiej będą czuły się mogąc „wziąć pod opiekę” konkretny teren, raczej większy niż mniejszy. Wszystkie inne, z zachowaniem rozsądku i przy odrobinie wysiłku z przyjemnością powitają blokowe kąty. Zanim jednak weźmiemy psa, musimy zastanowić się na jakie kompromisy jesteśmy w stanie pójść w naszym mieszkaniu i w życiu. Owczarki, choć aktywne, znacznie bardziej niż biegania luzem, potrzebują systematycznej pracy z przewodnikiem i nie są szczęśliwe, jeśli nie dostarczamy im wyzwań intelektualnych i izolujemy od rodziny. Podobnie terriery – malutki york został wyhodowany do zaciętej walki z plagą szczurów w Nowym Yorku, a nie do spania na podusi, to aktywne, ciekawskie, charakterne i cięte zwierzę, potrzebujące w równym stopniu szkolenia i wyzwań, co ruchu. Psy myśliwskie, a więc spaniele, wyżły, ale uwaga, również retrievery (goldeny, labradory) potrzebują ruchu, pracy z przewodnikiem, pracy węchowej, możliwości realizacji swoich naturalnych instynktów nie w pogoni za sarną, a w celowej pracy z człowiekiem. Nie musisz od razu zapisywać się do lokalnego koła łowieckiego, ale zacznij bawić się ze swoim psem w nosework, albo w poszukiwanie specjalnie „zgubionych” rękawiczek w żywopłocie obok bloku – to naprawdę nie jest trudne, a szkoleniowców chętnych za niewielkie stawki wprowadzić przewodników w podstawy tych zajęć można znaleźć w każdym większym mieście Polski. Najmniej wymagające są psy ras „ozdobnych”, ale to wciąż żywe, potrzebujące przygód, inteligentne zwierzęta, a nie żywe lalki do kochania i całowania (choć wiele chętnie powita czułości, jeszcze chętniej powitają wspólną aktywność.) Większe rasy psów – tylko do domu z ogrodem? Czy to jednak znaczy, że wielkość psa w bloku zupełnie nie ma znaczenia? Nie do końca. Upchnięcie sześcioosobowej rodziny w kawalerce musi skończyć się niesnaskami wśród domowników i podobnie to działa u naszych czworonożnych przyjaciół. Zachowajmy zdrowy rozsądek i wybierzmy psa, o którego nie będziemy się co chwila potykać w przejściu – zdrowy, spełniony pies przesypia dwie trzecie doby, pozwólmy mu więc odpoczywać w spokoju i tak dostosujmy nasze mieszkanie, żeby zwierzę miało swój własny, bezpieczny kąt i święty spokój. Podsumowując, jaki pies do bloku? Niemal każdy, oby tylko pasował do swojego właściciela, a właściciel mierzył siły na zamiary.
Po za brakiem ogródka i ciasnotą jest kilka powodów, dla których warto to znosić. Ciepło. Nie martwisz się zimą, po prostu przekręcasz zawór i ciepło płynie do Twojego mieszkania. Nie bawisz się z węglem, ani z drewnem, nie podkładasz co kilka godzin do pieca, kominka, czy czym tak podgrzewa się mieszkanie. Rano nie martwisz się o ciepłą wodę. Wieczorem może wykąpać się cała gromada przedszkolaków, a i tak nie zabraknie dla Ciebie ciepełka. Nie martwisz się o elewację i remonty. Robi to za Ciebie prezes spółdzielni, który z reguły jest nadętym burakiem i robi co chce. Zamiast piaskownicy mamy przykładowo betonową doniczkę dla kwiatów. Taki pan prezes nie pyta czy chcesz mieć śmietnik pod balkonem, dowiadujesz się tym, gdy robotnicy zaczynają kopać, tym samym zmniejszając powierzchnię placu zabaw i dopiero burzliwa interwencja mieszkańców przynosi jakiś skutek. Nie sprzątasz. Teoretycznie, bo na większości osiedli są od tego sprzątaczki. To one dbają o porządek na klatkach schodowych oraz w obrębie osiedla. Zanim więc znów zostawisz pod drzwiami piwnicy puszki po piwie, albo pozwolisz swojemu psu załatwić swoje potrzeby na chodniku pod blokiem- zastanów się, kto będzie zmuszony to uprzątnąć. Ciasnota. W większości bloków dostępne są mieszkanie dwupokojowe. Też takie mamy, nad czym ubolewam od dzieciństwa, gdyż tylko jeden pokój więcej załatwiłby wiele problemów. Masz za ścianą płatnego mordercę? Ilu swoich sąsiadów znacie? Ja niewielu, kojarzę twarze większości, ale też z większością w życiu nie zamieniłam żadnego słowa po za “dzień dobry – dzień dobry”. Nigdy nie wiesz, kogo tak naprawdę mijasz na klatce. Brak własnego ogródka. Nie poopalasz się toples pod blokiem, bo monitoring osiedlowy zaraz zaalarmuje i wkroczy do akcji. Nie usiądziesz wieczorem z puszką piwa ze znajomymi na ławce, bo życzliwa sąsiadka poinformuje odpowiednie służby, które zrujnują Twój miły wieczór. Cisza. Pojęcie względne, bowiem na jednego sąsiada radosny krzyk Twojego dziecka, może być gorszy od wycia wilka do księżyca, lub puszczania hardcore’u po północy. Po za tym ściany w blokach nie są grube, jeśli podnosisz głos- sąsiedzi doskonale słyszą każde Twoje słowo. Brak windy. Na to narzekam najczęściej. Blok, w którym mieszkam na parter + cztery piętra i nie ma windy. Blok, który ma parter + pięć pięter ma windę. Jedno piętro różnicy. Nieważne, że codziennie po kilka razy biegasz z góry na dół trzymając w jednej ręce swoje 11kg dziecko, a w drugiej siatki z zakupami. Dobra, skłamałam, Kuba waży niecałe 11kg, a siatki z zakupami wymieniam często na wózkową torbę i moją torebkę, co razem daje ten sam efekt. Jest jednak powód, dla którego można znieść to wszystko. Plac zabaw tuż pod nosem. Nie musisz godzinami szykować się jakbyś wybierała się na kolację do samej królowej UK. Zakładasz dres, okulary przeciwsłoneczne i po prostu wychodzisz z klatki. Dziecko zadowolone, Ty też. Siadasz na ławce i widzisz wszystko. Albo biegasz razem z maluchem. Na Bubinkowej szyi dziś cudowna chustka, wykonana specjalnie dla nas przez Ciepluchy. Dwustronna, z drugiej strony mamy cudowny napis: Keep Calm & read my Mummy’s Blog. Idealnie. Jeśli lubicie rzeczy tworzone specjalnie dla Was, a nie masówkę tworzoną dla wszystkich- Ciepluchy jest miejscem dla Was. A ja zostawiam Was ze zdjęciami. Miłego popołudnia!
fot. Adobe Stock Pies w mieszkaniu wcale nie musi się męczyć - pod warunkiem, że będzie to rasa, która nie wymaga wiele ruchu i przestrzeni i będzie miał zapewnione długie spacery i zabawy na dworze. Wybrałyśmy 5 takich ras, które będą dobrze czuć się nawet na małym metrażu! Na skróty: O czym trzeba pamiętać, kupując psa do bloku? Zalety psa w bloku Rasy nie nadające się do bloku Rasy idealne do mieszkania w bloku Border collie Buldog francuski Jack Russel Terrier Owczarek szetlandzki Cocker Spaniel O czym trzeba pamiętać, wybierając psa do bloku? Zanim zdecydujesz się w ogóle na psa, pomyśl o kilku kwestiach technicznych, związanych z twoim mieszkaniem i z blokiem, w którym się znajduje. Istotne czynniki to: sąsiedzi - przede wszystkim trzeba wyjść z założenia, że w bloku nie jest się samemu. Biorąc pod opiekę psa, trzeba się liczyć z tym, że może szczekać i ujadać - przez cały dzień, a także w nocy. Szybko można przez to stać się uciążliwym sąsiadem... Przygarniając psa nie możesz przewidzieć tego, czy np. nie będzie miał lęku separacyjnego. Miej świadomość tego, że może cię czekać dużo pracy z problematycznym zwierzakiem, co może wiązać się także z kosztami (np konsultacji behawiorystycznych), stan budynku - jeśli mieszkasz w bloku bez windy, musisz pamiętać, że po schodach trzeba będzie kursować przynajmniej 2 razy częściej niż zwykle. O ile piesek jest młody, silny i zdrowy, to wszystko jest do zrobienia. Gorzej, gdy psina zachoruje i trzeba będzie ją np. znosić na rękach. Weź pod uwagę także twoje ewentualne kontuzje i choroby - jeśli nie będziesz miała nikogo do pomocy przy wyprowadzaniu psa, spacery będą prawdziwą katorgą w stanach niedyspozycji, metraż mieszkania - niezwykle istotny aspekt. Wielkość i rozkład mieszkania to kluczowy element dla współżycia razem z psem. Im mniejsza powierzchnia przypada na wszystkich mieszkańców, tym ciaśniej i mniej komfortowo się robi. Każdy ma swoje potrzeby i zwyczaje, więc z czasem ciasnota może bardzo przytłaczać. Zresztą, chyba nikt nie chce przygarniać psa, który będzie się plątał pod nogami, bo zamiast cieszyć będzie męczył, a on będzie czuł się nieszczęśliwy i odtrącony, dzieci – priorytet w wyborze odpowiedniej rasy psa. Musi być przyjazna, łagodna i cierpliwa. W mieszkaniu w bloku, taka psina nie ucieknie do ogrodu, kiedy mały domownik będzie ją traktować jak zabawkę testując, ile wytrzyma... Inna sprawa jest taka, że pies nie może traktować dziecka jak słabszej istoty, którą będzie próbował "upolować", potrzeby rasy - to z punktu widzenia komfortu psa najważniejszy czynnik. Duże psy ras gończych czy pasterskich w bloku będą czuły się jak w więzieniu i żadne spacery im tego nie zrekompensują. Musisz wybrać taką rasę, która nie potrzebuje wiele ruchu i przestrzeni - czyli najlepiej pieska rasy "kanapowej". Pies do mieszkania? Dlaczego nie! Dom z ogrodem to najlepsze warunki dla psiego przyjaciela - przez prawie cały czas ma otwartą, dużą przestrzeń dla siebie. Załatwia się kiedy chce, nawet gdy domownicy nie mają czasu na spacer. W dodatku jego szczekanie czy ujadanie zwykle nie przeszkadza sąsiadom aż tak, jak w bloku. Pies w bloku to jednak także zalety! pies nie ucieknie z mieszkania (w ogródku może zrobić podkop pod ogrodzeniem), nikt go nie otruje ani nie zrobi innej krzywdy, nie zmarznie i nie zmoknie w razie niepogody, będzie pilnował mieszkania i ostrzegał przed niepożądanymi gośćmi (od razu wyczuje, że ktoś wchodzi na klatkę schodową), jeśli pies jest bojaźliwy, w mieszkaniu zawsze znajdzie swój cichy kącik, w którym będzie się czuł bezpiecznie. Decydując się jednak na psa do mieszkania w bloku, trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim potrzeby danej rasy. Nie jest wcale powiedziane, że mały pies nie potrzebuje wiele przestrzeni i ruchu, a duży może się męczyć. Wszystko zależy od konkretnych cech psa. Jakie psy zdecydowanie nie nadają się do bloku? Dlatego zanim zdecydujesz się na psa, zastanów się, jakie życie możesz mu zapewnić. Z pewnością, w bloku, źle będą się czuły: owczarki niemieckie, psy pasterskie (np. berneńczyk), molosy dużych rozmiarów (np. bernardyn). Są one stworzone do przebywania na otwartej przestrzeni, gdzie mogą zażywać dużej dawki ruchu i świeżego powietrza. Przebywanie w mieszkaniu będzie na nie wpływać bardzo negatywnie. Mogą stać się nadpobudliwe lub wręcz przeciwnie – apatyczne. Małe psy - rasy do mieszkania i na kanapę! Na szczęście istnieje kilka ras, którym będzie w zasadzie obojętnie, czy mają do dyspozycji ogród, czy balkon i zapewnione regularne spacery. Najważniejsza dla nich będzie pełna miseczka, a także miłość ze strony właściciela. Do takich ras należą: Border collie Border Collie potrafi skraść serce każdego i odwdzięczyć się za każdą chwile z nim spędzoną. Aktywny, bardzo wdzięczny, niezwykle przywiązujący się do swojego pana i rodziny. To pies, który potrzebuje kontaktu z ludźmi i najszczęśliwszy jest wtedy, kiedy może przebywać ze swoją rodziną i wykonywać jej polecenia. Dla niego metraż nie ma takiego znaczenia, jak bliska więź z ludźmi. Jest to jednak pies aktywny, dlatego trzeba zapewnić mu sporą dawkę zainteresowania i ruchu! Pozostawiony w domu bez zajęcia, będzie sfrustrowany i może wpaść w nerwicę. fot. Adobe Stock Buldog francuski Buldog francuski jest czysty, miły, prawie nie linieje, łatwo go wychować, nie ma uciążliwych przyzwyczajeń i nie potrzebuje dużo ruchu. Jest bardzo inteligentny, o miłym usposobieniu, delikatny i przymilny. Chodzi chętnie na spacery tylko dlatego, że uwielbia być ze swoim państwem. Uwielbia zabawy, pieszczoty i wszystkie chwile spędzone z właścicielem. Może się zadowolić trzema krótkimi spacerami w sąsiedztwie miejsca zamieszkania. Jest uważny, chętny do zabawy, mało szczeka. Kocha dorosłych i dzieci jak również zwierzęta małe i duże. Krótko mówiąc -charakteryzuje się wielkim umiłowaniem do życia i świata. fot. Adobe Stock Jack Russell Terrier Przedstawiciele tej rasy cechują się niezwykłą konsekwencją i uporem co sprawia, że z zapalczywością realizują powierzone im zadania. Ich inteligencja sprawia, że chętnie i łatwo się uczą, co jest ich wielką zaletą. Wrodzona energia sprawia, że wydają się nigdy nie męczyć szczególnie podczas zabawy na która są stale gotowe. Jack Russell Terrier potrzebuje bliskiego kontaktu z właścicielem i z charakterystycznym dla siebie uporem domaga się go na każdym kroku. W przypadku domu z ogrodem, istnieje spore ryzyko, iż nieświadomie zdemoluje wszystkie rabatki, ponieważ lubuje się w pracach "ziemnych". W mieszkaniu wystarczy mu mała zabawka, a otoczenie zachowa swój wyjściowy stan. fot. Adobe Stock Owczarek szetlandzki Owczarek szetlandzki to idealny pies rodzinny, jednak jest bardzo ruchliwy i dość charakterny. Jest bardzo mądry i oddany swemu panu. Nie wykazuje tendencji do dominacji, dlatego też jest wspaniałym przyjacielem dzieci. Z łatwością przystosowuje się do codziennego trybu życia członków rodziny. To typowa 'przylepa', które nie odstępowałaby właściciela na krok. Odnajduje się w każdym środowisku, a więc mieszkanie w bloku absolutnie nie sprawi mu problemu, pod warunkiem, że wytworzy się wokół niego atmosferę zaufania i przyjaźni. Jest bardzo czujny,dlatego doskonale sprawdza się jako stróż. Potrafi ostrzec przed niebezpieczeństwem oraz zaciekle bronić swojego Pana przed zagrożeniem ze strony osób trzecich, zasłaniając go swym małym ciałkiem. fot. Adobe Stock Cocker spaniel Prawdziwy cocker jest ciągle w świetnym humorze, bez przerwy macha ogonem, jest zawsze gotowy do spaceru i zabawy, potrafi "stroić miny" i umie rozweselić swojego właściciela. Poza tym jest pieszczochem, uwielbia się przytulać i być głaskanym. Dostępne w Home and You promocje to nie tylko atrakcyjne ceny, ale również doskonałe pomysły jakie dodatki wybrać do mieszkania w bloku. Cockery tryskają energią, uwielbiają długie spacery, pływanie, aportowanie i wszelkie zajęcia, jakich dostarczy im właściciel. Jeśli zapewni im się odpowiednią dawkę ruchu, w domu są bardzo spokojne i niekłopotliwe. Cocker jest na tyle duży, by nie być nadmiernie delikatnym, a jednocześnie na tyle mały, że łatwo go wziąć na ręce czy na kolana, co pozwala go zabierać ze sobą prawie wszędzie, a mieszkanie w bloku nie sprawi mu problemu. fot. Adobe Stock Nie lubisz, gdy pies śpi na kanapie? Zapewnij mu wygodne legowisko! Treść artykułu została pierwotnie opublikowana r. Przeczytaj więcej o psach i opiece nad nimi:
jak przyzwyczaić psa do mieszkania w bloku