jak przestać być zboczonym
W dzisiejszym odcinku opowiem co KONKRETNIE można zrobić i co zmienić, by przestać być toksycznym człowiekiem. Poniżej znajdziecie poszczególne punkty, które
Tłumaczenia w kontekście hasła "jakimś zboczonym" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Jak szczura w jakimś zboczonym laboratorium!
@Latarenko: ciekaw jestem jak widzisz Polaków co glosuja na lewice gdzie ich góru mowil o tym, że armia czerwona wyzwoliła Polskę i należy im się wdzięczność. Jak widzisz wyborców popisu co od 89 glosuja na jedno bądź drugie, nie wiem czy to z powodu zmiany postrzegania czy ida jak fanatycy pilkaza za piłkarzem a #!$%@? klub w
Czy zdajesz sobie sprawę, jakie skutki niosą za sobą toksyczne zachowania? Otóż, prowadzą one do poważnej szkody psychicznej u ofiar, takiej jak: niska samoocena; depresja; lęk. Osoby, które wykazują toksyczne zachowania, nie zdają sobie zazwyczaj sprawy, jak bardzo szkodliwe są ich działania.
5. Spróbuj znaleźć co najmniej 5 wydarzeń dziennie, które cię zadowoliły, mile zaskoczyły, śmiały się lub zachwyciły. Weź ze sobą notatnik i zapisz w nim co wieczór, analizując miniony dzień. Na początku nie będzie to takie łatwe, ale najprawdopodobniej znajdziesz znacznie więcej niż 5 powodów do radości w ciągu dnia! 6.
nonton film action sub indo full movie. Czy zdarzyło ci się kiedyś zgodzić na coś, a chwilę później przeklinać w myślach i żałować tego, że powiedziałaś tak? A może ktoś swoją negatywną opinią na twój temat popsuł ci humor? Chyba każda z nas miała takie momenty w swoim życiu, ale niektóre osoby są wyjątkowo podatne na uszczęśliwianie innych ludzi. Jest taki ciekawy termin w języku angielskim: people-pleasere. Określa on osobę, która kierując się strachem przed rozczarowaniem innych, jest gotowa zgodzić się, cóż, na wiele. Osobiście jestem właśnie typowym zadowalaczem i dopiero uczę się stawiać granicę. Dla siebie samej piszę też ten wpis, żeby wreszcie pewne rzeczy zapamiętać. Łatwo jest ulec opiniom innych. Zwłaszcza, gdy ma się rozwiniętą empatię – wtedy niemal zapominamy o samych sobie. Chcąc zadowolić innych kończymy w pracach, które nas stresują i nie nadają zadowolenia, męczymy się w związkach i dajemy sobą sterować, bo przecież my tylko chcemy, żeby wszyscy w naszym otoczeniu byli szczęśliwi. W rezultatacie to my doświadczamy wypalenia i życiowej pustki. Przecież nieraz mówiłam mojemu mężowi: wolę sama być smutna, niż XYZ. W praktyce ja byłam nieszczęśliwa, mój mąż się złościł, że daję sobą pomiatać, a XYZ zapominał o mnie, aż do następnej przysługi. Człowiek empatyczny – człowiek cierpiący Możecie mi nie wierzyć, ale empatia bywa prawdziwą zmorą. Niektórzy literalnie odczuwają emocje innych w swoim ciele. To właśnie dlatego tak długo wciąż pozostowałam w religii Świadków Jehowy, mimo że już dawno podjęłam decyzję. Zdarzało mi się słyszeć opinie, że jestem fałszywym tchórzem, skoro już nie chodzę na zebrania, że mam się określić. Jednocześnie nie chciałam rozłamywać rodziny. Nie chciałam ranić przyjaciół, znajomych – jeśli któryś z nich to czyta, to pewnie wybucha teraz gorzkim śmiechem wspominając np. moje pojawienie się w Pytaniu Na Śniadanie. Musicie tu jednak wiedzieć, że gdy w końcu podjęłam decyzję nastąpiła pewna zmiana wartości. Przykro mi, że zraniłam niektóre osoby, ale jednocześnie nie czuję się winna z powodu mojej decyzji. W wypadku dawnych znajomych z tego kręgu religijnego, przestałam już się czuć zadowalaczem i nie przejmuję się ich pogardliwymy spojrzeniami oraz różnymi tekstami, które o mnie mówią. Kiedyś ich znałam i dlatego im szczerze współczuję: chciałabym, żeby już nie żyli w strachu, żeby nie męczyli się z depresją lub nie trwali w nieszczęśliwych związkach. Jednocześnie dobrze rozumiem ich pobudki, bo sama jeszcze dwa lata temu zachowywałabym się tak samo. Dlatego tak bardzo dziwi mnie to, że wciąż ruszają mnie komentarze od osób, których nie znam. Jest to nielogiczne i kompletnie pozbawione sensu. Skoro bawi mnie to, że dawna znajoma patrzy na mnie z pogardą, to dlaczego przeżywam głupi komentarz z internetu od osoby, która wcale mnie zna. Kogoś, kto 5 minut po wbiciu swojej szpili o mnie zapomni, a ja będę przez całą noc zastanawiać się dlaczego wywołałam taką reakcję i jak mogłabym sprawić by dana osoba była zadowolona ze mnie. Zadowalacze tak bardzo boją się, że inni będą postrzegać ich jako leniwych, samolubnych, egocentrycznych, że wykluczą ich z grupy, aż ostatecznie zostają i tak sami ze swoim stresem i depresją. Dlatego niemal jak mantrę muszę sobie powtarzać: NIE JESTEM ODPOWIEDZIALNA ZA UCZUCIA INNYCH NIE DO MNIE NALEŻY POŚWIĘCANIE SIĘ, ŻEBY KTOŚ INNY BYŁ SZCZĘŚLIWY LUDZIE MAJĄ PRAWO DO RÓŻNYCH UCZUĆ, TAKŻE TYCH NEGATYWNYCH. NIE MOGĘ ICH Z NICH OGRABIAĆ. Co więc robić, żeby przestać być zadowalaczem? Daj sobie czas na powiedzienie “nie” – gdy nie chcemy sprawić innym rozczarowania, jesteśmy skłonni zbyt szybko zgodzić się na wyświadczenie komuś przysługi. Chcę się nauczyć dawać sobie czas zanim podejmę decyzję. Warto odpowiedzieć sobie na pytania: jak stresujące będzie to dla mnie? Ile czasu muszę na to poświęcić? Uważaj kogo pytasz o opinię – ludzie uwielbiają dzielić się swoimi poglądami. Jak tylko wyczują, że ktoś jest gotowy ich wysłuchać, zaczną dzielić się swoimi opiniami, na każdy temat, przez resztę twojego życia. Nie chodzi o to, żeby w życiu kierować się tylko swoim własnym instynktem. Warto jest słuchać ludzi, którzy mają wiedzę i doświadczenie w jakiejś dziedzinie. Jednocześnie pytanie się osoby, która pracowała tylko na cieplutkim etacie, czy warto założyć własną firmę niekoniecznie będzie dla nas wartościowe. Uważaj na manipulację – Heeeeej, upieczesz mi ciasto na urodziny? No wiesz, sama bym to zrobiła, ale ty robisz to najlepiej! Nie chodzi o to, żeby nie pomagać, ale może się okazać, że nagle dla kogoś jesteś specjalistką w zbyt wielu dziedzinach. Wybieraj osoby, które chcesz zadowolić – nie sposób uczynić każdego szczęśliwym, to już sobie ustaliliśmy. Kto jest dla mnie naprawdę ważny? Z kim chcę spędzić życie? Prawdopodobnie powstanie nam w głowie mała grupka składająca się z rodziny i bliskich przyjaciół. Czy warto poświęcać popołudnie na wypełnienie picia dawnej koleżance z liceum, która sama tego nie umie zrobić, kosztem spędzenia czasu z dziećmi? To tylko jeden z przykładów, a szczególnie warto tu pamiętać o osobach z roszczeniowym podejściem. Pomijając wyjątkowo sytuacje, pierwszeństwo dawajmy naszej priorytetowej liście bliskich. Taak, Sara, do ciebie piszę – puknij się 5 razy w łeb zanim znowu będziesz siedzieć po nocy robiąc zlecenie po znajomości. Pamiętaj, że opinie nie są faktami – choćby nie wiem jak głupie czy bolesne, to tylko opinie. W ostatnich kilku tygodniach przeczytach pełno takich opinii dotyczących tego, jak powinnam kierować swoim życiem, co zrobiłam nie tak i dlaczego to, co robię jest głupie. Żadna z tych osób nie znała mnie osobiście. Gdy przestaniesz skupiać się na tym, co inni myślą o tobie, dostrzeżesz to, co jest naprawdę ważne – doświadczyłam tego osobiście, gdy wreszcie zaczęłam chodzić z podniesioną głową, nie przejmując się tym, co o mnie gadają w lokalnej społeczności świadków. Miałam wrażenie, że rozwinęłam skrzydła, z których posiadania nawet nie zdawałam sobie sprawy. To było i nadal jest niesamowite, chociaż wiele osób dba o to, żeby mi popsuć humor i wciąż za często im się udaję, ale walczę! I uczę się fruwać. Zawsze ktoś będzie cię miał dość – nie oszukujmy się, taka jest prawda. Ja też nie każdego lubię. Niektórzy mnie irytują lub nudzą. W życiu prawdziwym i w internetowych. Co prawda wyznaję zasadę, że lepiej czasem nic nie mówić, niż dzielić się złośliwościami. A gdy mnie ktoś irytuje, to po prostu przestaję obserwować. No, ale cóż – ostatnio czytałam, że tylko pewni siebie ludzie zostawiają pozytwne komentarze, więc jeśli spotykam na swej drodze hejtera, to powinnam mu tylko współczuć. Najważniejsza lekcja? Ci, którzy cię naprawdę kochają zawsze będą z tobą. To ci, którzy nie mogą zaakceptować tego, że nie chcesz dostosowywać się do ich żądań, będą się obrażać i pluć jadem. Tak sobie myślę, że chyba każdy z nas bywa czasem zadowalaczem. Ważne, żeby nauczyć się rozpoznawać, gdzie leży granica. Ja dopiero wzmacniam swoje mury obronne. Jak jest z wami?
Deszczowy dzień, nad ranem delikatna mgła, popołudnie bez rewelacji. W powietrzu czuć wiosnę, przez okno widać, jak poszczególne jednostki w cienkich płaszczach wracają z pracy. Na gazie pyrka rosół – jeśli pyrka delikatnie, będzie klarowny. Dziećmi zajmuje się mąż, więc dochodzą do mnie tylko delikatne pomruki zamiast krzyku, który prawdopodobnie słyszą wszyscy inni. I wiem, po prostu wiem, że to jest ten moment. Ta chwila, w której przestanę się bać. Pesymizm. Mam w sobie dużo strachu. Jestem pesymistką, która lubi się pozytywnie zaskakiwać. Zdaję sobie sprawę z tego, jakie jest moje podejście do… Do wszystkiego. Do życia, śmierci, bliskich, chorób, kataklizmów, lotów samolotem, wakacji w Grecji, smaku nowego jogurtu, brązowego koloru, wyrzucania śmieci, krzywych chodników, emigracji, ojczyzny, dbania o zdrowie, uprawiania sportu, jedzenia. Jak przestać się bać? Naprawdę we wszystkim wskażę ci masę wad, niedociągnięć i negatywnych aspektów. Widzę złe strony wszędzie tam, gdzie nie widzą ich inni. I jest mi z tym cholernie źle, bo nie umiem się pewnymi rzeczami czy sytuacjami cieszyć. Widzisz swoje biegające radosne dziecko i myślisz w duchu, że to zajebiście. Biega sobie. Szczęśliwy jest. Zmęczy się, to szybciej zaśnie. Jest coraz szybszy, a niedługo młodszy brat go dogoni. A ja widząc biegającego syna martwię się ciągle, że jak tylko przestanie, znowu zacznie kaszleć i może to astma. Na wizytę u lekarza czekam jak na skazanie zamiast się cieszyć, że może wkrótce nareszcie się dowiemy, jak młodemu pomóc. Czego można się bać? Boję się tak wielu rzeczy i jest to strach bardzo paraliżujący. Sama się dziwię, że tu o tym piszę, ale może wśród was jest ktoś, kto ma podobnie? I poczuje, że nie jest sam. Uczucie strachu związanego z zupełnie normalnymi codziennymi czynnościami i sytuacjami wśród osób, które odczuwają inaczej, jest osamotniające. Każdy dzień zaczyna się od walki i na walce kończy. Każdego dnia głowę zajmują miliony myśli, dziesiątki małych strachów. Czasami mam wrażenie, że to z nich zbudowana jest moja dusza. Mój mąż na przykład jest optymistą, nasze światy się stykają ale chyba nigdy nie zrozumieją. On powtarza, że wszystko w przyrodzie musi się wyrównać, dokładnie tak, jak nasz sposób odbierania świata. Ja się zastanawiam jak przestać się bać, a on marzy o niebieskich migdałach :D. Czy można nauczyć się żyć ze strachem? Zapytaj o to kogoś, kto przeżył wojnę. Mówią, że człowiek jest w stanie się przystosować do każdej sytuacji i jeśli skupia myśli na pojedynczych czynnościach i nie rozmyśla za dużo, przywyknie nawet do najgorszych rzeczy. Nie chcę sprawdzać, moje strachy są o wiele mniejsze od tych, które przeżyli moi dziadkowie w czasie IIWŚ. Radzę sobie z nimi, od kilku miesięcy idzie mi całkiem nieźle. Myślałam nawet o rozmowie z kimś, kto potrafi grzebać w ludzkim umyśle, ale póki co to chyba nie jest konieczne. Zrobiłam listę dziesięciu czynności, które pomagają się ze strachem uporać i żyć spokojnie, a nawet pozytywnie ;). Jak przestać się bać? 1. Po pierwsze towarzystwo. Samotność sprzyja rozmyślaniu, często bezsensownemu pogrążaniu się w przeszłości, której zmienić się nie da albo przyszłości, na którą nie mamy wpływu. 2. Pozytywne myślenie. Nie wierzyłam, że zadziała, ale staram się stosować! Jeśli zaczynam rozkminiać, że coś jest be, niebezpieczne, złe i na pewno rakotwórcze, szukam dobrych stron. Tak naprawdę często nie trzeba szukać, wystarczy tylko lepiej spojrzeć. 3. Wysiłek fizyczny. Jak to mówi moja mama „nie mam czasu na myślenie o głupotach, bo mam dużo pracy”. I ma rację! Odpowiednia dawka sportu albo nawet sprzątania działa cuda! 4. Czekolada. Po jej zjedzeniu endorfiny są nie tylko we mnie, ale i wokół mnie 😛 5. Wdzięczność. Pod koniec dnia myślę sobie, co fajnego się wydarzyło i czego się nauczyłam. A propos nauki… 6. Wróciłam do uczenia! To nie tylko dobry trening mózgu, ale i duża satysfakcja dla kogoś, kto studia skończył dawno temu. 7. Plan. Dobry plan to mieć jakiś plan! Mąż kupił mi piękny kalendarz, a ja polubiłam planowanie. Zapisywanie tego, co mam zrobić daje mi poczucie, że nie marnuję życia i przeżywam je nie tylko wzdłuż, ale i wszerz :). 8. Muzyka towarzyszy mi od dziecka i to mój ulubiony sposób na skołatane nerwy, wisielczy humor i czarne myśli. 9. Melisa. Napój bogów, polecam! 10. Dzieci. Nie ma lepszego lekarstwa na zło całego świata niż dzieci. Po pierwsze jak się drą, to własnych myśli nie słychać. Po drugie skutecznie zajmują czas od świtu do wieczora, a często także i w nocy. Po trzecie miłość do dzieci jest większa i silniejsza od wszystkiego innego 🙂 i z nimi naprawdę nie ma się co bać. Najwyżej o nasze zdrowie i… Nie, nie, naprawdę nie ma się o co bać ;). Miałam 9 lat, kiedy pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę. Towarzyszy mi już 21 lat i mam nadzieję, że zostanie na dłużej. Nie nauczy jak przestać się bać, ale że strach można przytłumić już tak. Jeśli podobał Ci się ten wpis, zostań ze mną na fp SIMPLYANNA. Sprawdź co jeszcze napisałam w kategorii ŻYCIE.
Jak przestać być śledzonym Instagram Po wdrożeniu w praktyce instrukcji zawartych w moim tutorialu, jak wyludnić się na Instagramie, zdałeś sobie sprawę, że wśród użytkowników, którzy Cię śledzą, jest ktoś, kto, że tak powiem, zachowuje się trochę za bardzo jak motyw obserwujący, aby chcieli wiedzieć w jaki sposób przestań obserwować. Chcąc dowiedzieć się więcej na ten temat, pobiegł do sieci, aby poszukać informacji i znalazł się w tym powiesz? Rzeczy są dokładnie takie i czy chciałbyś wiedzieć, czy jest to wykonalne, czy nie, a zwłaszcza czy mogę ci pomóc, czy nie, w tym, co robić? Oczywiście, broń Boże. Jeśli poświęcisz mi kilka minut swojego cennego czasu, w rzeczywistości mogę ci powiedzieć w prosty, ale szczegółowy sposób: jak przestać być obserwowanym na Instagramie. Operację, spodziewam się od razu, można wykonać z telefonów komórkowych, komputerów PC, a nawet ze strony słynnego serwisu i jest zdecydowanie prostsza niż sobie polega na „chwilowym” wykorzystaniu funkcji blokowania użytkowników oferowanej przez usługę i zastosowaniu, w celach prewencyjnych, kilku prostych środków ostrożności dotyczących prywatności profilu. Ale teraz porozmawiajmy i działajmy. Życzę jak zawsze dobrej lektury i życzę powodzenia we wszystkim. Jesteś gotowy?Nie obserwuj już Cię na InstagramieZe smartfonaZ PcZ sieciKilka przydatnych wskazówekUstaw konto jako prywatneNie podążaj za tobą HistorieW przypadku wątpliwości lub problemówWskaźnik1 Nie obserwuj już Cię na Ze Z Z sieci2 Kilka przydatnych Ustaw konto jako Nie podążaj za tobą w opowieściach3 W przypadku wątpliwości lub problemówNie obserwuj już Cię na InstagramieTak, jak ci mówiłem na początku przewodnika, ponieważ na Instagramie nie ma dedykowanej funkcji, aby przestać być śledzonym na Instagramie, aby odnieść sukces w firmie, konieczne jest skorzystanie z funkcji dla blokada użytkowników oferowanych przez sieć się tak, ponieważ kiedy zamierzasz zablokować użytkownika na Instagramie, konto polecające nie tylko nie ma już możliwości przeglądania Twojego profilu i powiązanych treści w sieci społecznościowej, ale także przestaje być Twoim obserwatorem. Biorąc jednak pod uwagę, że Twoim zamiarem nie jest blokowanie danej osoby, a jedynie sprawienie, aby przestała Cię śledzić, po włączeniu blokady możesz przystąpić do odblokowania, aby Twój profil był ponownie widoczny, ale ... mniej zwolenników!W rzeczywistości po dezaktywacji blokowania użytkownik odsyłający nie powraca automatycznie do bycia obserwującym. Aby uzyskać więcej informacji, czytaj dalej, znajdziesz wyjaśnienia, jak postępować z telefon komórkowy (Android e iOS), PC (Windows) i Internet (dowolne przeglądarka) tuż smartfonaCzy chcesz dowiedzieć się, jak przestać być śledzonym na Instagramie, działając za pośrednictwem słynnej aplikacji do zdjęć społecznościowych na Androida, iOS i Windows? Następnie najpierw chwyć urządzenie, odblokuj je, uzyskaj dostęp do ekranu, na którym znajdują się ikony wszystkich plików aplikacje i naciśnij gdy zobaczysz główny ekran aplikacji, przejdź do profil użytkownika że już nie chcesz, żebym szedł za tobą. Możesz to zrobić, wybierając swoje imię lub awatar w dowolnej sekcji Instagrama, w której jest obecny (komentarze, polubienia itp.) Lub ponownie, wykonując bezpośrednie wyszukiwanie po kliknięciu symbolu szkło powiększające na dole ekranu, wpisując pseudonim w polu Szukaj u góry i wybierając odpowiednią sugestię, która się tym momencie, biorąc pod uwagę wyjaśnienie podane w poprzednich liniach bloku, naciśnij przycisk [...] który znajduje się w prawym górnym rogu, wybierz Blokuj w menu, które zostanie otwarte, i potwierdź swój wybór, dotykając elementu Tak, potwierdzam (na Androidzie) lub Blokuj (na iOS). Następnie naciśnij przycisk dołączony do komunikatu, który pojawi się na ekranie, potwierdzającego prawidłowe wykonanie odczekaj kilka sekund, a następnie przystąp do odblokowania „naruszającego” użytkownika. Aby to zrobić, wystarczy dotknąć przycisku odblokuj które można znaleźć bezpośrednio w profilu osoby oraz w wyświetlonym ogłoszeniu. Następnie naciśnij przycisk dołączony do komunikatu, który pojawi się na ekranie, potwierdzając prawidłowe wykonanie tego, jak właśnie wskazałem, możesz odblokować zablokowanego użytkownika, przechodząc do swojego profilu, dotykając symbolu mały człowiek w prawym dolnym rogu, naciskając przycisk z trzy linie poziomo Prześlij Prześlij Konfiguracje, w artykule Konta zablokowane w dziale Prywatność i bezpieczeństwo menu, które zostało otwarte, naciskając Nazwa konta i stukając PcJak już mówiłem, przestać być śledzonym na Instagramie jest również możliwe z komputera, właśnie przy użyciu oficjalnej aplikacji usługi dostępnej na PC z Okna 10. Aby kontynuować w tym zakresie, uruchom Instagram na swoim komputerze, przechodząc do Menu Start i klikając odpowiedni załączony oknie, które zostanie otwarte na pulpicie, przejdź do profil użytkownika Czego mam przestać Cię obserwować? Możesz to zrobić, wybierając swoje imię lub awatar w dowolnej sekcji Instagrama, w której jest ona obecna (komentarze, polubienia itp.). Ewentualnie wyszukaj bezpośrednio, klikając szkło powiększające który jest na dole, pisząc pseudonim w polu Szukaj u góry i wybierając odpowiednią sugestię, która się w oparciu o to, co zostało powiedziane w poprzednich wierszach o blokowaniu użytkowników, śmiało i zablokuj konto, którego nie chcesz już być Twoim obserwatorem. Aby to zrobić, kliknij przycisk [...] w prawym górnym rogu wybierz Blokuj z wyświetlonego menu i naciśnij Blokuj by potwierdzić swoje zamiary. Następnie naciśnij przycisk Ignoruj w odpowiedzi na ostrzeżenie pojawiające się na poczekaj kilka chwil, a następnie kontynuuj odblokowywanie, po prostu klikając przycisk odblokuj które znajdziesz u góry profilu polecającego użytkownika. Następnie kliknij przycisk Ignoruj w odpowiedzi na ostrzeżenie, które pojawia się na pulpicie. Gotowe!Alternatywnie do tego, co właśnie wskazałem, możesz kontynuować, przechodząc do odblokowania konkretnego użytkownika, klikając mały człowiek znajdujący się w prawej dolnej części, klikając symbol bieg u góry profilu, przy wejściu Konta zablokowane załącznik do sekcji Konto menu po lewej stronie, wybierając profil użytkownika z listy, która się otworzy i klikając przycisk sieciA co z siecią? Jak przestać być obserwowanym na Instagramie? Dowiedzmy się od razu. Najpierw otwórz plik przeglądarka internetowa którego zwykle używasz do surfowania po sieci z komputera (np. Chrome ), połączony ze stroną główną sieci społecznościowej i zaloguj się na swoje konto (jeśli to konieczne).Teraz, gdy widzisz kanał na Instagramie, przejdź do profil użytkownika że już nie chcesz, żebym szedł za tobą. Możesz to zrobić, wybierając swoje imię lub awatar w dowolnej sekcji Instagrama, w której jest obecny (komentarze, polubienia itp.) Lub ponownie, wykonując bezpośrednie wyszukiwanie, klikając pole wyszukiwania u góry, pisząc pseudonim i wybierając odpowiednią sugestię z tych, które pojawiają się w oparciu o to, co zostało wyjaśnione w poprzednich wierszach na temat bloku, kliknij przycisk [...] który jest na górze i wybierz Zablokuj tego użytkownika w wyświetlonym menu. Następnie kliknij przycisk Blokuj aby potwierdzić Twoją wolę. Następnie wciśnij Ignoruj w odpowiedzi na ostrzeżenie na kilka sekund, a następnie kontynuuj odblokowywanie. Aby to zrobić, po prostu naciśnij przycisk odblokuj znajduje się w górnej części profilu referencyjnego i potwierdź operację, naciskając ponownie odblokuj w oknie, które zostanie otwarte. Więc naciśnij przycisk Ignoruj w odpowiedzi na powiadomienie, które pojawia się i jest przydatnych wskazówekPostępując tak, jak wskazałem w poprzednich wierszach, udało Ci się przestać być śledzonym na Instagramie przez jednego lub kilku konkretnych użytkowników. Jeśli jednak chcesz, możesz zastosować przydatne środki ostrożności, aby w przyszłości ktoś nie śledził Cię i nie byłby śledzony tylko w historiach. Aby uzyskać więcej informacji, czytaj konto jako prywatneJeśli Twoim ogólnym zamiarem jest uniemożliwienie osobom ze słynnej sieci społecznościowej rozpoczęcia śledzenia Cię, zalecam ustawienie swojego profilu jako prywatnego, abyś mógł osobiście wybrać, komu zezwolić, a kto nie. Poniżej znajdziesz wyjaśnienie, jak to zrobić za pomocą telefonu komórkowego, komputera i Internetu. Ze smartfona - Pigia przy symbolu mały człowiek w prawym dolnym rogu naciśnij przycisk z trzy linie poziomo znajduje się w górnej części ekranu związanego z Twoim profilem i dotknij sformułowania Konfiguracje w menu, które zostanie otwarte. Na nowym ekranie, który się pojawi, stuknij element Prywatność konta (tylko iPhone) i idź w górę EN przełącznik obok artykułu Konto prywatne. Z Pc - Kliknij na mały człowiek znajdujący się w prawym dolnym rogu okna aplikacji, kliknij przycisk z bieg który znajduje się u góry Twojego profilu i potencjalnych klientów EN przełącznik obok artykułu Konto prywatne załącznik do sekcji Konto w menu po lewej stronie. Z sieci - Kliknij na mały człowiek znajdujący się w prawym górnym rogu, kliknij bieg u góry strony profilu wybierz Prywatność i bezpieczeństwo a w menu, które zostanie otwarte, i zaznacz pole obok pozycji Konto prywatne na pokazanej nowej podążaj za tobą w opowieściachNie chcesz, aby użytkownik przestał Cię obserwować, ale chcesz uniemożliwić mu przeglądanie sklepów, które publikujesz na Instagramie? Można to zrobić. Aby to zrobić, postępuj zgodnie z instrukcjami, co zrobić dalej. Ze smartfona - Kliknij artykuł Twoja historia Na stronie głównej Instagrama naciśnij przycisk z bieg i wybierz użytkowników, przed którymi chcesz ukryć historię, dotykając elementu Ukryj historię lub zdecyduj, aby był widoczny tylko dla bliskich znajomych, naciskając Najbliżsi przyjaciele. Jeśli chcesz, możesz także zdecydować, komu zezwolić na odpowiadanie na historię, wybierając preferowaną opcję z sekcji Zezwalaj na odpowiedzi na wiadomości. Aby zatwierdzić zmiany, pamiętaj o naciśnięciu elementu finał lewy górny róg. Z Pc - Kliknij ikonę kamera który znajduje się w lewej górnej części okna Instagrama, naciśnij symbol bieg który zawsze znajduje się w lewym górnym rogu nowego wyświetlanego ekranu i kliknij Ukryj historię aby wybrać, przed którymi użytkownikami chcesz ukryć historię. Jeśli z drugiej strony chcesz zdecydować, czy i komu zezwalać na odpowiedzi na Twoją historię, wybierz jedną z opcji dostępnych w sekcji Zezwalaj na odpowiedzi na wiadomości. Aby potwierdzić zmiany, kliknij element finał lewy górny przypadku wątpliwości lub problemówCzy postępowałeś zgodnie z moimi instrukcjami, jak przestać być śledzonym na Instagramie, ale czy jest coś, co nadal nie jest dla Ciebie jasne, czy w każdym razie potrzebujesz więcej wsparcia? W takim razie pozwól mi zasugerować: odwiedź oficjalne centrum serwisowe słynnej się z odpowiednią witryną, można znaleźć wiele odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, które mogą pomóc w rozwianiu wątpliwości. Aby uzyskać więcej informacji na ten temat oraz o innych możliwościach skontaktuj się z Instagramem, Zapraszam do przeczytania mojego samouczka poświęconego konkretnie kontaktowi z Instagramem.
Odpowiedzi Skowr0n odpowiedział(a) o 16:38 Wymyśl historię o tym, że np: Jesteście u niego, on zrobił pyszną i romantyczną kolację, pijecie wino i chyba nieco już dało o sobie znać, więc idziecie do pokoju, siadacie obok siebie, rozmawiacie o przeróżnych sprawach, lecz Ty coraz częściej wspominasz o sprawach bardzo intymnych. Siadasz obok niego i zaczynacie się całować :) Trochę inwencji twórczej, dziewczyno :D XagaxD odpowiedział(a) o 16:42 (od razu mówię,że wyrażam swoje zdanie tylko i jakbym Cie nieświadomie obraziła,to wielkie sory) oh god why...po co Ci to? Chcesz go czymś...zachwycić? Zastanów się nad tym,bo może uznać Cię za kogoś..dziwnego :P tym bardziej,jeżeli ten Twój kolega nie jest zboczony,więc wiesz.. np. mój kolega jest,więc to ''normalne'' że coś tam powie zboczonego lub coś o_O XD DOES NOT MATTERSpecjalnie dla Cb wyszukałam stronki jakieś tam WIĘCEJ!)[LINK][LINK]Mam nadzieję,że pomogłam?:3 Sandrax1 odpowiedział(a) o 16:07 Też mam ten sam problem tylko, że mnie chłopak poprosiła abym była bardziej zboczona. Moim zdaniem chłopakom chodzi tylko o jedno :) Czyli s... ( nie pisze do końca, bo nie wiem jak tam z regulaminem), ale jak dla mnie trzeba chłopakom nie dać tego od razu! :) Zakładaj jakieś fajne ciuszki ;* Aby mógł się popatrzeć ;p I możesz, przynajmniej ja tak robię :) Siadać mu na kolanach, całować go. :)Mam nadzieje, że pomogłam a jak uraziłam to z góry przepraszam. :) blocked odpowiedział(a) o 17:39 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Zobacz, co się kryje za strachem Mam kilka sprawdzonych sposobów na to, jak przestać się bać. Na pewno ta lista nie wyczerpie tematu. Na pewno o lęku można powiedzieć dużo więcej. Ale jeśli choć jeden z tych punktów na chwilę Cię zatrzyma, coś Ci przypomni lub uświadomi, będę bardzo zadowolona. Dlaczego? Z bardzo prostego powodu: chciałabym żyć w społeczeństwie, w którym ludzie się nie boją, bo potrafią myśleć samodzielnie i biorą odpowiedzialność za swoje życie. Tymczasem większość lęków powstaje z dwóch tylko powodów. Odkąd pamiętam, ceniłam sobie samodzielne myślenie. Szczególnie dało się to we znaki moim rodzicom. Dziś pewnie westchną sobie z ulgą, że już nie muszą brać odpowiedzialności za moje – wynikające z samodzielnego myślenia – wybory. Obecnie jako coach pracujący z ludźmi zauważam dość często, że sporo osób bardzo się boi. Tak ogólnie, w życiu, boi się. Ludzi, sytuacji, nowych miejsc, nowych wyzwań. Oczywiście nie wszyscy mówią o tym wprost. Często mówią, że czują coś zupełnie innego, np. gniew. Ale gdy się temu przyjrzą, dochodzą do wniosku, że pod tym gniewem, który widać na pierwszy rzut oka, tak naprawdę kryje się strach. Gniew łatwiej dostrzec, więc to zupełnie normalne, że wiele osób myli go z lękiem. Osoby, które się boją, wybierają gotowe, sprawdzone rozwiązania, z których jednak nie do końca są zadowolone. To z kolei powoduje uczucie smutku i przygnębienia, a jeśli te stany się przedłużają, to skutkiem może być nawet depresja. Oczywiście część lęków, np. poważne fobie, może mieć dość skomplikowane podłoże, a ja nie jestem psychiatrą, by się na ten temat wypowiadać. Chcę tu mówić o lęku związanym z codzienną egzystencją, z trudami życia, martwieniem się o finanse, rodzinę, o jutro etc. Czyli o lęku jako pewnej postawie wobec życia. Lęki powstają z dwóch powodów Robimy różne rzeczy (lub ich nie robimy) z obawy przed: utratą miłości wiszącą nad nami groźbą czyjegoś gniewu. Nie wiem, czy się z tym zgodzisz, ale zachęcam Cię, przyjrzyj się temu bliżej, a dostrzeżesz, że wokół tych dwóch obaw (groźba utraty miłości, gniew) kręci się świat. Cała sprzedaż napędzana jest mechanizmami, które mają podsycać Twój lęk przed tym, że: okażesz się niewystarczająco dobry, mądry, ciekawy i piękny, w związku z czym nie będziesz zasługiwać na miłość i uznanie ktoś się pogniewa, jeśli czegoś nie zrobisz lub zrobisz coś, czego „nie należy” robić. Prawdopodobnie to właśnie z tych dwóch powodów często czujesz się bezsilny. Dla świętego spokoju robisz więc to, czego od Ciebie chcą. Robisz to w utarty sposób, żeby się nie wychylać, mimo że w Tobie aż gotuje się od niezgody na ten stan. Wystarczy włączyć telewizor, by zobaczyć, jak to działa na skalę masową. Usłyszysz tam o brakach, deficytach, niepełnościach, nienależytościach. I tak to się kręci. Tymczasem na Twoim lęku najwięksi krwiopijcy naszych czasów, banki i korporacje, zbijają kapitał. Im przecież chodzi o to, żebyś się bał. Do tego swoje trzy grosze dokłada rząd. Każda z tych grup (interesów) obiecuje Ci, że jeśli zrobisz to i to, to wreszcie wszystko będzie dobrze. A więc najlepiej zrób to teraz (kup, zapłać, zamów, wybierz, zagłosuj), nie myśląc za dużo. Myśląc, mógłbyś się rozmyślić, a wtedy cała zabawa musiałaby się zacząć od nowa. Wydawałoby się, że z orwellowskiego modelu społeczeństwa wyciągnęliśmy już wnioski i odrobiliśmy pracę domową. Metody są jednak coraz bardziej wyrafinowane. A tak naprawdę nadal chodzi o to samo – o oddawanie odpowiedzialności za własne życie w cudze ręce. Wizja „lepszego” życia Przyjrzyj się reklamom. Roztaczają przed Tobą wizję życia bez lęku, za którą potem każą Ci się uganiać. No więc się uganiasz: kredyty, leki z apteki na każdy ból świata i oczywiście poczucie dobrze spełnionego obowiązku w głosowaniu. Od korporacji kupujesz i dla korporacji tyrasz, a wszystko po to, by saldo w banku na Twoim rachunku pozostawało na tym samym poziomie. Głosujesz zaś po to, by ci, którzy przyjdą, posprzątali po swoich poprzednikach i mogli ogłosić zwycięstwo. Jaki to wszystko ma sens? Nie wiem. Ale bardzo go potrzebuję, dlatego robię różne rzeczy. Dzięki nim odkrywam, że mogę być szczęśliwa w świecie katastrof i czyhających niebezpieczeństw. Odkrywam, że nie warto zatrzymywać się w robieniu tego, czego naprawdę się pragnie, z powodu lęku, że coś nie wyjdzie. Mało tego, widzę, że moją postawę podziela wiele osób z mojego otoczenia. Być może otaczam się nimi nawet nieświadomie. Po prostu ciągnie mnie tam, gdzie ludzie robią zamiast narzekać, dzielą się zamiast zatrzymywać wszystko dla siebie, myślą samodzielnie i biorą odpowiedzialność za własne wybory zamiast zwalać winę na innych (szefa, pogodę, rodzinę). Wreszcie odkryłam, że mam w życiu większy wybór i bardziej mi ono smakuje. A zatem co i Ty możesz zrobić, by przestać się bać? 1. Nie martw się, troszcz się No właśnie: martwienie. Zamień martwienie się na troszczenie. Troszczenie się to dbanie, martwienie to czarnowidztwo. Przestań się martwić, a zacznij troszczyć. Przyjrzyj się, jak często mówisz: Martwię się, bo… Zamiast tego spróbuj powiedzieć: Troszczę się. Zobacz, startujesz wówczas z zupełnie innego punktu. Z troski o kogoś lub o coś możesz zrobić wiele twórczych rzeczy, np. usprawnić stare działanie, wymyślić coś nowego. Martwienie się, jak sama nazwa wskazuje, to po prostu coś martwego. Troszczenie się jest twórcze. Martwienie się to nieprzyjemne emocje, negacja i czarne myśli. 2. Wyrzuć telewizor Nie posiadam telewizora od lat. Większość osób, które znam, również nie ma takiego urządzenia w domu, który to fakt bardzo sobie chwalę. Natomiast zdarza mi się czasem w jakiejś poczekalni kątem oka dojrzeć, co wyświetla się na paskach i co podaje się po sto razy dziennie obywatelom naszego pięknego, sponiewieranego kraju. Papka. Papka dla bezmyślnej masy, która przez to staje się jeszcze bardziej bezmyślna. Teksty i podkreślenia jak dla idiotów. Ilość powtarzanego komunikatu – jak dla idiotów. Nagłówki – że strach się bać. Nic, tylko napędzanie lęku. I ta cholernie zaburzona skala! Zobacz, żyjesz w pewnym środowisku (rodzina, dzielnica, miasteczko). Gdyby było tak, że docierają do Ciebie dobre i złe wiadomości z Twojego otoczenia, to miałbyś szansę to udźwignąć. Przy czym, jestem pewna, że ilość dobrych wiadomości w stosunku do złych wynosiłaby 9:1. Tymczasem po włączeniu telewizora bombardowany jesteś wiadomościami (na oko w 90% złymi i 10% dobrymi) z całego świata. To zupełnie inna skala. Jesteś w stanie to udźwignąć? Bo ja nie. I nie ma to nic wspólnego z tym, że nie obchodzą mnie dzieci z Syrii. Nie mam telewizora, a jakoś orientuję się w wydarzeniach. Jeśli tylko chcę, to znajduję sposób na to, jak mogę pomóc innym. I wcale nie hoduję mojej „empatii” (a tak naprawdę lęku, który tylko przykryty jest przez współczucie) przed telewizorem. Jeśli chcesz przestać się bać, zrobić sobie w życiu więcej miejsca i poczuć więcej energii do działania – daj sobie spokój z telewizorem. Oddaj, sprzedaj, wynieś, wyrzuć. Pozbądź się go z domu i nie płać abonamentu. 3. Myśl sam za siebie Kiedy zaczniesz myśleć o tym, co dla Ciebie dobre, kiedy zaczniesz robić to, co dla Ciebie ważne, od razu zauważysz, że nie musisz się już bać. Właśnie dlatego tak lubię coaching, ponieważ daje on możliwość uzyskania odpowiedzi od samego siebie. A więc najlepszej i najbardziej dopasowanej do Ciebie odpowiedzi. W coachingu nikt Ci nie doradza i nie przejmuje za Ciebie odpowiedzialności. Wszystko szyjesz na miarę siebie. Jak to zrobić? O tym jest punkt 4. 4. Poznaj lepiej samego siebie Gdy poznasz lepiej samego siebie, nie będzie łatwo Tobą manipulować. Nie będzie łatwo wmówić Ci, że czegoś potrzebujesz, jeśli tak naprawdę wcale tego nie chcesz. Kiedy spotkasz się ze sobą na głębokim poziomie, nie będziesz już chcieć oddawać komuś innemu odpowiedzialności za swoje życie. Kolejny lęk odejdzie. Wszystko stanie się prostsze. Jak już wiesz, jestem fanką coachingu i dlatego uważam, że bardzo dobrym pomysłem jest poznawanie siebie właśnie z wykorzystaniem tych metod. Często osoby, które krytykują coaching, są tymi, które po prostu się go boją. Boją się, że coś mogłoby się zmienić i wytrącić ich z dobrego samopoczucia. Mogliby przypadkiem odkryć, że żyją w sposób, który tak naprawdę wcale im nie służy. Rozumiem to. Z psychologicznego punktu widzenia to bardzo zrozumiałe, że się boją. Bo jeśli na przykład doszliby do wniosku, że coś, co robią od lat, tak naprawdę nie ma sensu, to okaże się, że inwestycja czasu i innych zasobów poszła na marne. A to brzmi jak porażka. Więc lepiej nic nie zmieniać i nie konfrontować się z podsumowaniem. Ale jest też cała masa osób, które chcą sprawdzać, jakby to mogło być, gdyby zrobiły coś inaczej. Takim osobom coaching może bardzo pomóc uzyskać te rezultaty, na których najbardziej im zależy. 5. Poszerzaj swoją twórczą przestrzeń i próbuj nowych rzeczy Jakiś czas temu pisałam w innym tekście o osobach multipotencjalnych. Jeśli nie czytałeś tego tekstu, to w skrócie Ci powiem, że osoby multipotencjalne to osoby o takim typie osobowości, które uwielbiają uczyć się nowych umiejętności od zera. Szybko nabierają wprawy, bo wiele razy byli początkującymi i mają już na tyle elastyczny mózg, że uczą się szybciej niż inni. A gdy się już nauczą, zabierają się za kolejną rzecz. Po kilku latach taka osoba ma wachlarz możliwości i może robić różne rzeczy. Czasem z rzeczy, które zna, tworzy nową jakość (zawód, produkt, usługę). Od czego zacząć? Od stworzenia sobie przestrzeni do swobodnego uczenia się i działania. Jak to zrobić? Stwórz ją sobie sam. Nikt nie przyjdzie i nie powie: „Oto przynoszę Ci przestrzeń do swobodnego działania. Czy zechcesz rzucić na nią okiem?” Sam musisz to zrobić. I zrób to po swojemu. Poukładaj sobie życie tak, żeby było w nim miejsce na twórcze działanie i uczenie się (to może być robienie na drutach, hodowanie pomidorów, renowacja mebli, cokolwiek do Ciebie przemawia). Próbuj nowych rzeczy, których efektem jest tworzenie, sam akt pracy twórczej. Żeby nie było gołosłownie, ja na przykład, oprócz wielu zajęć coachingowych, tworzę z moją koleżanką obrazki. Łączymy technikę rysunku piórkiem (to specjalność Marty) z moimi tekstami. Z naszej kooperacji powstała cała seria świetnych obrazków. Bawimy się, dajemy coś ludziom, a przy tym mamy parę groszy więcej. Ty też znajdź swoje twórcze zajęcie. Nie myśl od razu o korzyściach, jakie będziesz z tego mieć. Na przykład nasz pomysł, by robić obrazki, wyrósł z akcji charytatywnej. Chciałyśmy pomóc pewnej fundacji, wspierającej dzieci. Po prostu działaj, eksperymentuj, baw się i poszerzaj sobie pole możliwości. Obrazki, które tworzę z koleżanką w duecie Wypisz & Wymaluj. 6. Szanuj samego siebie Wiele lęków bierze się z myśli, że zostaniemy odrzuceni. Z tej obawy stwarzamy sobie w głowie wizję, w której widzimy siebie jako opuszczonego, zapomnianego, bez uznania, bez szacunku. A tak bardzo potrzebujemy być widziani, uznani! Wszyscy, bez wyjątku. Dlaczego nam, ludziom, tak zależy na tym, by ktoś polajkował to, co pokazali światu? Ja też teraz, pisząc ten tekst, zastanawiam się, czy ktoś go zauważy, przeczyta, skomentuje. To zupełnie podstawowa potrzeba bycia widzianym sprawia, że zależy nam na informacji zwrotnej, czy to, co robimy, ma dla kogoś znaczenie. Chcesz, by inni Cię szanowali? Zacznij od siebie. Szanuj samego siebie w taki sposób, w jaki chciałbyś być szanowany przez innych. Po prostu naucz ich, jak chcesz być szanowany. To nie stanie się z dnia na dzień. Dlatego zacznij już dziś, by za jakiś czas zobaczyć różnicę. 7. Przestań się porównywać Mój rodzynek. Specjalnie zostawiłam go na koniec. Pozwól, że obrócę go parę razy w palcach, nim go zgniotę i połknę. Porównywanie się do innych jest kompletnie pozbawione sensu. Za to o wiele większy sens ma porównywanie się do siebie z wczoraj, do siebie sprzed roku etc. Wtedy masz szansę naprawdę zaobserwować zmianę, postęp, różnicę. Taka obserwacja jest adekwatna i zdrowo motywująca. Jeśli porównujesz się do innych, podcinasz sobie skrzydła i wpadasz w spiralę lęku. Chcesz popracować nad pewnością siebie, pokonywaniem własnych lęków i wyznaczaniem nowych celów, dzięki którym świadomie zmienisz jakość swojego życia? Umów się na sesję Komentarze komentarzy O Magdalena Gołda Uwielbiam płodozmian i ekscytuję się wieloma rzeczami. Maluję obrazy, zajmuję się aromaterapią, astrologią, minerałami, kocham ruch i podróże, bezruch i medytację. Moim darem terapeutycznym jest praca w Polu Serca. Jako posiadaczka Księżyca w Raku, w 2. domu, uwielbiam pracę z emocjami i na emocjach. Z zainteresowań i dyplomów wynika, że jestem certyfikowaną hipnoterapeutką, członkinią Polskiego Instytutu Hipnozy, certyfikowaną terapeutką metody Czytanie Duszy, certyfikowanym life coachem. Mam dyplom UW z filologii polskiej. Moje pozostałe miejsca w sieci:
jak przestać być zboczonym